Zaproszenie na imprezę promocyjną win Jack Rabbit dotarło do mnie na tyle wcześnie, że mogłem zrobić dla niej miejsce w swym kalendarzu. Ale życie to nie tylko plany, ale i nieoczekiwane okoliczności, a właśnie te ostatnie sprawiły, że na tej głośnej już promocji nie mogłem się pojawić.
Przeczytałem za to opinie koleżanek i kolegów, którym udało się dotrzeć na miejsce. O ile sam sposób promocji wywołał sporo kontrowersji, o tyle wina miały dość dobrą prasę. W kilku miejscach spotkałem się z opinią, że konkurencją dla win Jack Rabbit mają być bardzo popularne (jeśli chodzi o wolumen sprzedaży) marki, takie jak Carlo Rossi czy El Sol.
Przeczytałem za to opinie koleżanek i kolegów, którym udało się dotrzeć na miejsce. O ile sam sposób promocji wywołał sporo kontrowersji, o tyle wina miały dość dobrą prasę. W kilku miejscach spotkałem się z opinią, że konkurencją dla win Jack Rabbit mają być bardzo popularne (jeśli chodzi o wolumen sprzedaży) marki, takie jak Carlo Rossi czy El Sol.
Będzie okazja, aby to sprawdzić. Butelka Jack Rabbit Sauvignon Blanc 2012 dotarła do mnie za sprawą marketingowców działających na rzecz sieci Żabka. Ja ze swej strony dołożę rzeczone El Sol i Carlo Rossi i wkrótce zrobię dla Was małe porównanie. Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie - El Sol nigdy nie piłem, białe Carlo Rossi pewnie tak, choć było to w czasach, gdy niespecjalnie zaprzątałem sobie głowę winami.
Bądźcie zatem czujni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz