Winny Wtorek poświęcony jest winom z Sycylii. Bałem się, że nie wezmę udziału w tym wdaniu, zwłaszcza że w tym roku postanowiłem nie kupować win z Włoch (i wielu innych krajów). Mogę jednak je pić, a w swoim "składziku" znalazłem butelkę z... Tesco. To oczywiście butelka z serii "Selected by Tesco" - innych w tej sieci staram się nie kupować - zrobiona przez Cantine Settesoli z Menfi, winiarni leżącej na zachodzie wyspy. W Menfi "rządzi" też niejaki Diego Planeta - producent znany w świecie, a wino które miałem okazję wypić wyszło w zasadzie spod jego ręki, to on wybierał działki z okolic Menfi, z których potem wg jego wskazówek powstało wino.
Wino nie było drogie, 29,99 zł to cena uczciwa, zwłaszcza że już od pierwszego kieliszka skutecznie mnie czarowało. A było w nim wszystko - kwiaty, owoce, kawa, nawet nieco asfaltu i porządne garbniki, ale wszystko w takich proporcjach, że żaden element nie dominował nad innymi. Solidna kwasowość sprawiała, że wino swym bogactwem nie męczyło i dało się pić z przyjemnością. Z wielką przyjemnością. Szkoda, że nie mogę kupić sobie kolejnej butelki. No, chyba że poproszę żonę :)
-----------------------------------------------------------------
Cantine Settesoli, Menfi, Sycylia
Nero d'Avola, 2011
Alk. 13,5%
Tesco - 29,99 zł (20.11.2012) - zakup własny
-----------------------------------------------------------------
Winne Wtorki #43 na podniebieniach innych blogerów:
-----------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------
Patrzyłem na tę butelkę jak byłem ostatnio w Tesco. Jakbym nie miał już kupionej wcześniej innej to bym ją wziął i pewnie lepiej bym na tym wyszedł...
OdpowiedzUsuńMi naprawdę smakowało to wino. Zostało mi jeszcze trochę, więc pewnie wieczorem dopiję je do końca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń