środa, 2 maja 2012

Crozes-Hermitage.


Crozes-Hermitage - nazwa apelacji z północnej części Doliny Rodanu wydaje się być wyjątkowa, magiczna. Takie przynajmniej miałem przeświadczenie wkładając do koszyka butelkę z tą nazwą na etykiecie. Jeśli jednak dobrze zrozumiałem tekst poświęcony temu rejonowi w "Winach Europy", jest to jednak apelacja niezbyt prestiżowa. Być może nawet najsłabsza - kiedyś, wg. autorów - zupełnie supermarketowa. Fakt, kupiłem wino w supermarkecie. Pierwszy łyk rzeczywiście nie zachwycał, ale też nie czułem dyskomfortu, z czasem lepiej, choć uniesień nie było. Rocznik 2008 wg. Hugh Johnsona też taki sobie, więc w gruncie rzeczy nie można było mieć specjalnych oczekiwań. Ale trzeba też powiedzieć, że wino nieźle pasowało do holenderskiej goudy przywiezionej prosto z Amsterdamu. Całkiem udana kompozycja. Może nawet okraszona odrobiną magii...

-----------------------------------------
Gabriel Meffre, Les Murieres 2008
Crozes-Hermitage
alk. 12%
Leclerc Ursynów - 44,99 zł 
-----------------------------------------

2 komentarze:

  1. CRozes-Hermitage bardzo idzie w górę, kiedyś głównie apelacja supermarketowa, w tej chwili ma wielu dobrych winiarzy, o niektórych pisał jakiś czas temu Marek Bieńczyk: http://www.magazynwino.pl/42_archiwum_mw/132_archiwum_wydan/1034_numer_47__5_2010__/1035_artykuly_5/813_crozes_hermitage__lulanie_w_kolebce.html

    Rocznik 2008 w płn Dolinie Rodanu był bardzo trudny i obciąża wiele win. Niedawno próbowałem Crozes i Cornas 2008 z katalogu Mielżyńskieg, wina drogie i sławne ale zupełnie nieciekawe, roślinne i niedojrzałe. Syrah w tych stronach potrzebuje dużo słońca. W 2009 będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtku, dziękuję za komentarz. Mnie to wino nie zniechęciło do północnej części Doliny Rodanu, nie zachwyciło, ale było całkiem pijalne. O ile dobrze pamiętam, to było moje pierwsze wino z tego regionu (więcej piłem win z części południowej), trudno po jednej butelce ze średniego rocznika oceniać Północny Rodan. A za rocznikiem 2009 będę się uważnie rozglądał. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń