Dzisiaj jest Winny Wtorek, którego tematem przewodnim jest Trentino-Alto Adige/Südtirol, czyli Trydent-Górna Adyga/Południowy Tyrol. Ponieważ jestem pomysłodawcą tego zagadnienia, nie wypada mi nie pojawić się ze swym wpisem, choć od razu uprzedzam, że będzie krótki i zdecydowanie niepełny. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, dzieci pochorowały mi się nieco, mi w tej sytuacji nie wypada raczyć się winem. Dzisiaj więc tylko "zajawiam" to, co pojawi się na blogu pewnie za kilka dni.
Omawiany region winiarski jest w Polsce nieco mniej znany szerszej publiczności - Piemont, Toskania, czy Sycylia to miejsca zdecydowanie bardziej rozpoznawalne. A szkoda, bo w Alto Adige/Südtirol powstaje wiele wspaniałych win pozostających w cieniu Chianti, Barolo i Barbaresco. Przyznaję, że moja wiedza na temat win z tej części Włoch jest więcej niż mikra, dlatego też zdecydowałem się zaproponować taką tematykę Winnych Wtorków. Wiem, że może być problem ze zdobyciem jakiejkolwiek butelki z Górnej Adygi, zwłaszcza poza większymi miastami. Tu Lidl i Biedronka raczej nie pomogą.
Ja swoje wino kupiłem w warszawskiej sieci Winestory. Na szczęście niedawno importer (Wineonline) uruchomił sklep internetowy, więc winopijcy z innych miast, miasteczek i wsi mogą zamówić wina właśnie w ten sposób.
W moim przypadku to Pinot Nero od Petera Zemmera, ale jak już wspominałem na degustacyjną notkę musicie poczekać jeszcze jakiś czas.
A tym czasem zobaczmy
-----------------------------------------------------------------------------
Winne Wtorki #63 na podniebieniach innych blogerów:
-----------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz