Miła niespodzianka spotkała mnie po powrocie z wakacji. Okazało się, że wygrałem nagrodę w konkursie organizowanym przez Winestory. Konkurs polegał na odnalezieniu loga firmy na pięciu zdjęciach i wskazaniu ich umiejscowienia. Do konkursu przystąpiło 125 osób, ale to właśnie mi przypadła główna nagroda w postaci trzech butelek wina z libańskiej winnicy Massaya. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ już wcześniej miałem okazję spróbować podstawowego wina z tej winnicy (srebrna etykieta), które co prawda nie wzbudziło we mnie jakiejś euforycznej ekscytacji, ale uznałem je za całkiem interesujące. Teraz będę mógł wyrobić sobie opinię o winach libańskiego producenta nie na podstawie jednego kieliszka, ale trzech pełnych butelek. Mam nadzieję, że przypadną mi do gustu.
Czytelników mojego bloga zachęcam do wzięcia udziału w konkursach organizowanych przez Winestory. Można w nich wygrać interesujące wina, aktualnie w grę wchodzi fajna butelka Valpolicelli Ripasso. Tego typu wino opisywałem na blogu w ramach Winnych Wtorków i byłem nim zachwycony. Mam nadzieję, że wino konkursowe będzie równie dobre. W każdym razie zamierzam o nie powalczyć.
Czytelników mojego bloga zachęcam do wzięcia udziału w konkursach organizowanych przez Winestory. Można w nich wygrać interesujące wina, aktualnie w grę wchodzi fajna butelka Valpolicelli Ripasso. Tego typu wino opisywałem na blogu w ramach Winnych Wtorków i byłem nim zachwycony. Mam nadzieję, że wino konkursowe będzie równie dobre. W każdym razie zamierzam o nie powalczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz