Wino o przyjemnym intensywnym (ale bez przesady) zapachu kojarzącym się raczej z kwiatami, niż owocami. W smaku dość łagodne, o kwasowości wyraźnej, ale nie pozostawiającej w ustach kwaśnego posmaku. W końcówce cytrusowa goryczka. Wino zupełnie przyzwoite, co do którego nie miałem żadnych oczekiwań, więc o rozczarowaniu mowy nie było, a biorąc pod uwagę biedronkową cenę (11,99 zł) mogę je tylko pochwalić. Warte polecenia jako niezobowiązujące wino codzienne do wypicia na balkonie/tarasie. Pić schłodzone w pełnym słońcu :)
Witam serdecznie, Lello trochę głośno o tym winie na polskich blogach po promocji Bieronkowej. No cóż, z innego punktu widzenia i siedzenia mi to wygląda tak:
OdpowiedzUsuńhttp://wina.no.sapo.pt/douro.htm/index.html#lello2007
Rzeczywiście, promocja biedronkowa win portugalskich odbiła sie głośnym echem w winnej blogosferze, choć moim zdaniem nie było szału. W zasadzie najmilej wspominam wino Quinta do Cotto, reszta nie zrobiła na mnie wrażenia. Lello (białe) leniwie sączyłem na balkonie w upalne popołudnie. Ponieważ było dobrze schłodzone wrażenia pozostały nienajgorsze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńps. Niewiele piłem win portugalskich, ale kilka udało się :) Zaglądam na Waszą stronę ilektroć sięgam po "portugalczyka". Fajnie spojrzeć na nie z innej perspektywy, także cenowej.