Jak dziś pamiętam propozycję Kuby Jurkiewicza, by wziąć udział w projekcie nazwanym Winne Wtorki, a dziś już przypada 124. edycja Wtorku. Szmat czasu. Parę osób przestało pisać, kilka osób ze starego składu pisze nieregularnie (mówię o sobie), ale jest też trochę świeżej krwi i to właśnie ona w postaci Kasi Józefiak, autorki bloga Korek od wina, zaproponowała temat, który, można by rzec, jest "na czasie". Jest na czasie bo trwa Riesling Week (w zasadzie dwa tygodnie) - impreza promująca wina niemieckie ze szczepu riesling. Jesteście bystrzy, więc nie będę Wam tłumaczył o co chodzi w tej imprezie. W razie czego wujek Google Wam podpowie.
W każdym razie zaopatrzyłem się w butelkę porządnego niemieckiego rieslinga, otworzyłem ją i po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że Schloss Vollrads Qualitätswein Trocken to świetne wino.
Nie piję go raz pierwszy i nie piję go po raz ostatni. Miłość do grobowej deski odnosi się do wina, nie do kobiet. Kocham to wino miłością czystą i bezwarunkową, ale o jego smaku wiele Wam nie powiem. Dżentelmeni o smaku ust swych kochanek nie rozmawiają z nikim. Chcecie wiedzieć to umówcie się na randkę, może coś z tego wyjdzie :) Wystarczy, że Wam powiem, że potem nie będzie już tak samo.
Jeśli chodzi o producenta, to wspomniany przeze mnie wyżej Kuba miał okazję odwiedzić producenta. Polecam jego relację, ja nie napiszę nic więcej.
Wino Schloss Vollrads Qualitätswein Trocken jest dostępne w sieci Winestory - stacjonarnie i za pomocą internetu. Cenę znajdziecie na ich stronie internetowej.
---------------------------------------------------------------------
Winne Wtorki #124 na podniebieniach innych blogerów:
---------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz