Nie wiem, czy pamiętacie, ale wspominałem kiedyś na blogu, że moja fascynacja winem zaczęła się tak naprawdę od whisky. Piję jej teraz bardzo mało, ale zawsze z wielką przyjemnością i należytą atencją.
Wkrótce w Warszawie odbędzie się impreza o nazwie "Whisky&Friends", w której nie będę, niestety, uczestniczyć, ale o której warto wspomnieć i polecić miłośnikom "wody życia".
Wkrótce w Warszawie odbędzie się impreza o nazwie "Whisky&Friends", w której nie będę, niestety, uczestniczyć, ale o której warto wspomnieć i polecić miłośnikom "wody życia".
Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie na stronie organizatora www.whiskyandfriends.pl
Ja wznoszę toast za Wasze zdrowie whisky japońską :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz