wtorek, 14 czerwca 2016

Hiszpania i Portugalia w Biedronce.

Od kilku już dni w Biedronce możecie znaleźć wina z nowej akcji promocyjnej, tym razem poświęconej Półwyspowi Iberyjskiemu - to takie miejsce, gdzie Europa całuje się z Oceanem Atlantyckim i moczy stopy w Morzu Śródziemnym*. Oferta jest dość obszerna, w wielu punktach znana, stała i niewymagająca głębszych korekt, uzupełniona kilkoma nowymi winami, by osłabić nieco argument serwowania odgrzewanych kotletów. Dla jasności przekazu dodam, że lubię odgrzewane kotlety.

Przesyłki z winami trafiły do winnych komunikatorów, także i do mnie, opisy win, raczej krótsze niż dłuższe, będziecie mogli znaleźć na profilu facebookowym bloga, dziś chciałbym wspomnieć tylko o dwóch winach.


Po pierwsze cieszę się z musującej Cavy. Wielokrotnie, choć raczej już dość dawno temu pisałem o „musiakach”, że ich nie rozumiem. Dziś może rozumiem niewiele więcej, ale wiem, że lubię, zwłaszcza te z mniejszą ilością cukru resztkowego. Bardzo się cieszę, że Biedronka wprowadza takie wino za cenę poniżej 20 zł, choć informuję, że na rynku są też tańsze propozycje - nie wiem czy lepsze - w ramach zrobienia małego porównania dokupiłem dwie butelki w innej sieci, za 15 i 17 zł. Bardzo jestem ciekaw jak wypadną w zestawieniu, to akurat porównanie powinno znaleźć się na blogu.


Drugim winem, o którym chciałem wspomnieć jest Papa Figos od producenta Casa Ferreirinha.


To wino kupiłem sobie sam, nie tyle skuszony przywieszką z punktami przyznanymi przez Wine Spectator, ale wcześniejszą lekturą tego pisma. Po pierwsze wino zostało umieszczone w kategorii SMART BUY, którą winomaniacy uwielbiają, no bo kto nie lubi pić dobrych win za rozsądną cenę - to wręcz cel naszych poszukiwań.

(c) Wine Spectator

A jeśli jesteśmy przy cenie, to właśnie ona przykuła moją uwagę. W Biedronce to wino kosztuje 29,99 zł, rynek zaś amerykański wycenił je na 17$, czyli lekko licząc dwa razy więcej. Jeśli zatem macie trzy dychy, będziecie mogli przekonać się osobiście, czy wasz gust jest podobny redaktora Bońkowskiego (serdecznie pozdrawiam!), czy macie może odmienne odczucia. Komentarze mile widziane :)

*komunikat dla Gimbazy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz