środa, 10 lipca 2013

Na upały.


Jakie powinno być Vinho Verde? Lekkie, kwasowe, rześkie, nieco musujące. Na upały w sam raz. Biorąc pod uwagę, że są to wina stosunkowo tanie (pomijam ambitne wina robione ze szczepu alvarinho), a to kosztuje tylko 12,99 zł, zastanawiam się, czy nie kupić kartonu, a może i dwóch, żeby złagodzić skutki niemiłosiernych upałów. Niska zawartość alkoholu - 10,5% nie męczy zupełnie, więc czego chcieć więcej. No chyba tylko więcej wina. I pamiętajcie - dobrze schłodzonego!

Santola Vinho Verde kupiłem w sieci Biedronka.   

8 komentarzy:

  1. Już dawno nie zdarzyło mi się mieć inne zdanie niż Twoje,w przypadku proponowanych win... :)
    Tym razem jednak przyznam ,że owa Santola nie przekonała mnie . Dla mnie zbyt płaskie, nijakie ,bez czegokolowiek na czym możnaby się choć chwilę dłużej zatrzymać...Owszem jest kwasowość ,jest lekkie musowanie ,czyli jest tzw. pijane,ale to wszystko. I nawet za tę cenę to ...szkoda czasu według mnie. Zdecydowanie za to polecam innego "schładzacza" na te upalne dni - z ostatniej francuskiej promocji Le Bel Olivier.Twoja recenzja też była pozytywna. Wśród moich znajomych to robi furorę. Jedną Biedronkę już wykupiliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, dobrze, że przypomniałeś mi o tym Le Bel Olivier, bo już zdążyłem zapomnieć. Wina w tej samej cenie, ale to francuskie wchodzi lepiej. No, ale jeśli chodzi o Vinho Verde, to trudno znaleźć coś lepszego w tej cenie - ja w każdym razie nie widziałem. To biedronkowe jest wg mnie całkiem, całkiem, choć trudno się po nim spodziewać szczególnych doznań i uniesień. W końcu to ma być tylko schładzacz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zupełnie nie trafiło. http://bialenadczerwonym.blogspot.com/2013/07/santola-vinho-verde-z-biedronki.html
      Ale moja miał tylko 9% !!!
      Pzdr

      Usuń
    2. Być może moje też miało 9%, nie pamiętam, butelkę wyrzuciłem przed napisaniem notki i może coś pokręciłem. Do tego, że różnie oceniamy wina już się przyzwyczaiłem - w tym wypadku jabłko daleko padło od jabłoni. Tym bardziej muszę kupić choć jedną butelkę by zweryfikować swoją ocenę :)

      Usuń
  3. Kiedy upał daje nam w kość to dobrze mieć w domu wentylator. Wiem co mówię, bo sama miałam taki podłogowy. Czas przeszły świadczy o tym, że się zepsuł. Na szczęście na https://interblue.pl/wentylatory-biurkowe-i-podlogowe,c,161/ mam już nowy upatrzony, tym razem chyba kolumnowy jakiś wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolumnowy też już mam, ale nadal wolę chłodzenie winem ;)

      Usuń