tag:blogger.com,1999:blog-4155632140291935474.post4126751855015332114..comments2023-11-27T15:32:24.087+01:00Comments on Pisane winem.: Ruch w interesie.Mariusz Boguszewskihttp://www.blogger.com/profile/03300233588191441781noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4155632140291935474.post-64738877159649067372013-01-19T05:39:15.440+01:002013-01-19T05:39:15.440+01:00@Mateusz Oczywiście! ;-) Jak się człowiek śpieszy ...@Mateusz Oczywiście! ;-) Jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy.<br /><br />@Rafał W pełni się zgadzam. Dotychczasowe doświadczenia z dyskontów nie napawają optymizmem. Natomiast trafienie dobrej i naprawdę taniej butelki zawsze cieszy. Zobaczymy, co będzie dalej.<br /><br />Pozdrawiam!Mariusz Boguszewskihttps://www.blogger.com/profile/03300233588191441781noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4155632140291935474.post-31256111334466233252013-01-18T23:19:20.542+01:002013-01-18T23:19:20.542+01:00Nie przekonują mnie te wielkie etykiety, nawet za ...Nie przekonują mnie te wielkie etykiety, nawet za pół ceny. Zbyt duży czynnik ryzyka. Wolałbym w osiedlowym sklepie szperać pomiędzy jakimiś rosso di toscano, cotes-du-rhonne, czymś z Węgier, Nadrenii i Cavami, niż między Brunello a szampanem. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4155632140291935474.post-65373424364622138482013-01-18T22:54:04.947+01:002013-01-18T22:54:04.947+01:00Rozkminiałem Chablis. ;-))) A do Brunello tez się ...Rozkminiałem Chablis. ;-))) A do Brunello tez się przekonuję...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03418345990627697567noreply@blogger.com