niedziela, 27 kwietnia 2014

Garofoli z bąblami.

Pamiętam czasy, kiedy głośno wyrażałem swoje opinie o kłopotach ze zrozumieniem win musujących. Dziś mnie te wina nie przerażają, piję je coraz częściej i z coraz większą radością. Może nie zgłębiłem jeszcze ich tajemnicy, ale rozwiązywanie zagadek z nimi związanych to zajęcie przyjemne i wciągające.


Guelfo Verde nie jest zagadką skomplikowaną, a takie przecież lubimy najbardziej. Proste wino musujące, zrobione metodą taką samą, jaką robi się Prosecco, tyle że powstało w Marchii, czyli tam, gdzie tworzone są wina Garofoli. Proste i bardzo smaczne, mocno cytrusowe, świeże i orzeźwiające, w sam raz na ochłodę w upalne dni, ale w dni deszczowe (piłem to wino wsłuchując się w krople deszczu rozbijające się o parapet) przypominające o gorących plażach i skąpanych w słońcu placach i tarasach włoskich miast i miasteczek. W obu przypadkach wrażenia są jak najbardziej pozytywne.

Wino to jest nowością w ofercie Kondrat Wina Wybrane - importera win Garofoli. Jeśli będziecie mieć okazję, spróbujcie koniecznie!

Ja mam nadzieję, że w wkrótce do Polski trafią inne wina musujące od tego producenta - te, które produkowane są metodą klasyczną (szampańską).

————————————————————
Guelfo Verde
Bianco Frizzante 2013
odmiany: chardonnay, trebbiano, verdicchio
Marche IGT
alk. 11,5%
cena: 32 zł
————————————————————

Wino do degustacji otrzymałem od Kondrat Wina Wybrane. Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz